Używaliśmy tej karmy przez jakiś czas (wersja Medium i Maxi). Karma ładnie pachnie, fajne duże, wilgotne krokiety, psy po prostu na jej punkcie szaleją, no i znowu małe ale… Ale bardzo dużo jej wychodzi. Nie należy sugerować się dawkowaniem podanym na opakowaniu. Dobra jakość, dobry skład. Jednak przy kilku psach nieekonomiczna.
http://www.fitmin.pl/psy/fitmin-program-zywieniowy/medium.html
Brit Care Large jest bardzo dobrą karmą. Używaliśmy jej, psy chętnie jadły, ładnie wyglądały, ale… dużżooo się załatwiały. Dlatego też zrezygnowaliśmy. Nie mniej uważam, że można polecić tą karmę, bo naprawdę jej jakość jest wyższa niż „sugeruje” to cena.
Jest to karma, na której prowadzimy wszystkie psy z naszej hodowli. Na niej równiez odchowujemy nasze szczenięta. Karma ta sprawadziła się u nas. Psy nie mają żadnych sensacji, rozwój jest prawidłowy, nie ma problemu ze spożywaniem jej. Psy są zdrowe.
Jedyny mały minusik to jej dawkowanie. Na jednego psa wychodzi ok. 500g karmy dziennie.
Polecamy ją wszystkim, a osoby które od nas kupują szczeniaka prosimy o prowadzenie co najmniej na karmie tej jakości szczeniąt do 12 miesiąca życia. Eksperymenty żywieniowe w późniejszym okresie nie wyrządzą tyle szkody, co w fazie rozwoju szczeniaczka.
W hodowli używamy puppy large, adult large, working @ endurance (przy ciąży), daily care sensitive digestion (przy niedyspozycji żołądkowej).
Ostatnio przetestowaliśmy również german shepherd, ale z uwagi na brak jakiejkolwiek różnicy (oprócz ceny) zrezygnowaliśmy z podawania jej psom.
http://www.eukanuba.co.uk/dog-food/eukanuba-adult-chicken-large-breed
Kupując Zulusa z Czech i Elise z Niemiec wiedzieliśmy, że u hodowcy psy te karmione są Joserą Kids. Taką Joserę zakupiliśmy, ale jak na złość ani Zulek ani Elise u nas nie chciały tej karmy jeść. Więc trudno mi cokolwiek pozytywnego czy negatywnego o tej karmie powiedzieć. Wiem tylko, że Zulus przez jakiś czas był na niej prowadzony, ale doprowadziło to do zaburzenia stosunku wapnia do fosforu i kulawizny. Po zmianie karmy problem się rozwiązał. Nie musieliśmy nic suplementować, a ten stosunek uległ poprawie.
Pozytywnie mogę ocenić Joserę Balance, którą podawaliśmy naszej Aktusi [*], która była chora na zewnątrzwydzielniczą niewydolność trzustki. Karma się sprawdziła, była dobrze tolerowana i chętnie przez sunię spożywana. Mogę zatem ją polecić.
Nie opisuję tu składów karm ponieważ jest on dostępny w internecie i nie ma potrzeby powielania tych informacji.
Acanę przetestowaliśmy u Arii w wersji puppy large. Wszystko było w porządku. Piękna sierść, spoko trawienie, super rozwój. Aż do momentu… kiedy Acanę ulepszono. Zwiększono zawartość białka, ale również zwiększono procentowy udział włókna surowego o 1%, co wystarczyło, że karma przestała być dobrze tolerowana. Próbowaliśmy również Zulka jak był szczeniakiem poprowadzić na tej karmie, ale i u niego również były problemy z wypróżnianiem, więc zaprzestaliśmy używać Acany.
Na różnych forach internetowych przeczytałam, że i inni mają podobne problemy.
W związku z tym do Acany nie wracamy.
http://www.acana.com/nasze-produkty/acana-classics/puppy-large-breed/?lang=pl
Rudzka Wataha, czyli hodowla czarnych owczarków niemieckich z linii użytkowej 